WŁOSKIE BAJKI

  CRICCHE, CROCCHE I MANECANCINE

 

 

Dawno, dawno temu było sobie trzech złodziei Cricche, Crocche i Manecancine, którzy  założyli się o to, który z nich jest najbystrzejszy. Zaczęli chodzić po okolicy. Cricche zobaczył srokę na drzewie i powiedział: „Popatrzcie, zamierzam ukraść tej sroce jajka tak, że ona tego nie zauważy”. „Chcemy to zobaczyć”.     

 

Cricche wspiął się na drzewo, żeby ukraść jajka, ale kiedy je zabierał, Crocche odciął  Cricche obcasy i włożył do kapelusza. Ale kiedy Cricche ukrywał jajka, Manecancine ukradł i ukrył obcasy. Cricche zszedł I powiedział: „Jestem najsprytniejszym złodziejem, ponieważ ukradłem jajka”. Drugi złodziej odpowiedział: „Jestem najsprytniejszym złodziejem, ponieważ odciąłem ci obcasy” powiedział to, biorąc kapelusz w ręce, aby je pokazać, ale ich tam nie było. Trzeci złodziej powiedział: „Jestem najsprytniejszym złodziejem, ponieważ ukradłem twoje obcasy. Tak wiec odchodzę, ponieważ nie jesteście dla mnie wyzwaniem”. Powiedział to i  odszedł samotnie. Kradł wiele rzeczy. W końcu przybył do miasta, ożenił się i otwarł sklep z serami i oliwą. Pewnego dnia dwójka jego starych znajomych złodziei przyjechała do tego samego miasta i zobaczyli sklep Manecancine. Jeden powiedział do drugiego: „Wejdźmy i ukradnijmy coś”.

 

Weszli do sklepu i zapytali:

 

 „ Proszę pani, czy możemy coś zamówić?”

 

„Tak, oczywiście. Co sobie życzycie?”

 

„ Prosimy kawałek sera”

 

Kiedy sprzedawczyni cięła kawałek sera, dwóch mężczyzn rozglądało się w celu ukradzenia czegoś  i  spostrzegli dwie połówki świni. Mężczyźni zdecydowali się ukraść je w nocy. Kobieta przejrzała ich plan i o wszystkim powiedziała mężowi. Manecancine powiedział: „Tymi dwoma klientami byli Cricche i Crocche. Oni chcą świnię. Cóż. Już  ja sprawię, że będą uczciwi”. Ukrył świnię w piecu i poszedł do łóżka. W nocy złodzieje przyszli ukraść świnię ale jej nie znaleźli; szukali wszędzie  ale niczego nie znaleźli. Jeden z nich podszedł cichutko do łóżka, gdzie spała żona  Manecancine i powiedział: „Nie mogę znaleźć świni. Gdzie ona jest?” Ta, myśląc, że jest on jej mężem natychmiast odpowiedziała: „ Śpij! Nie pamiętasz, że dałeś ją do pieca?” i poszła spać. Cricche i Crocche wzięli świnię i poszli. Cricche przerzucił sobie świnię przez ramię i zobaczył, że w ogrodzie Manecancine są warzywa. Więc powiedział do Crocche: „Idź do ogrodu, zbierz trochę warzyw, a kiedy wrócimy do domu, zjemy sobie po kawałku mięsa”. Cricche poszedł a Crocche zaczął iść. W tym samym czasie Manecancine się obudził. Zajrzał do pieca, ale nie znalazł tam świni, a na dodatek warzywa w ogrodzie zniknęły. Tak więc powiedział: „Cricche i Crocche ukradli świnię i warzywa. Już  ja sprawię, że będą uczciwi”. Zebrał pęczek warzyw, założył je na ramię i pobiegł. Dołączył do Cricche, który miał na ramieniu świnię i bez słowa wskazał na świnię. Cricche myśląc że to Crocche wziął pęk warzyw i oddał mu świnię. Manecancine powrócił do domu ze świnią. Cricche powrócił do domu z warzywami.

 

„Gdzie świnia?” zapytał Crocche.

 

„Ty ją masz”.

 

„Ja nic nie mam”.

 

„ Ty ją wziąłeś na drodze”.

 

 „Ty mi kazałeś zbierać warzywa”.

 

Więc Cricche powiedział mu wszystko. Wiedzieli, że Manecancine wziął świnię i że był on lepszym złodziejem od nich.

 

 

WRÓŻKA ROSINA

 

 

Dawno, dawno temu królowi i królowej urodziła się piękna córka. Królowa umarła,a król ożenił się z brzydką kobietą. Narodziła się kolejna dziewczynka, która była brzydsza od jej matki. Macocha kochała brzydką dziewczynkę, a nienawidziła ładnej. Pewnego dnia macocha kazała ładnej córce nabrać wody. Poszła ona do fontanny. Kiedy nabierała wody wróżka, zapytała jej:

 

– Czy pozwolisz mi się napić?

 

Po tym jak wróżka się napiła, powiedziała do dziewczyny:

 

-Kiedy będziesz mówiła, z twoich ust będą wychodziły diamenty i złoto.

 

Dziewczę wzięło naczynie i poszło do domu. A kiedy zaczęła mówić, złoto i diamenty zaczęły wysypywać się z jej ust. Powiedziała co się wydarzyło, tak więc macocha wysłała swoją brzydką córkę, aby nabrała wody z fontanny. Kiedy córka macochy nabierała wodę, wróżka zapytała jej: –

 

– Czy pozwolisz mi się napić?

 

– Nie, nie pozwolę. Jeśli chce Ci się pić, napij się z fontanny.

 

Wróżka powiedziała:

 

– Kiedy będziesz mówiła, jaszczurki i węże będą wychodziły z twoich ust.

 

Dziewczyna powróciła do domu z płaczem a kiedy zaczęła mówić jaszczurki i węże wychodziły z jej ust. Macocha zbiła ładną córkę. Dziewczę uciekło na pustynię. Po długim spacerze dotarła do bramy przez którą przeszła. Zły potwór-ludożerca zabrał ją do pokoju, w którym bawiło się wiele dziewczynek i chłopców. W nocy pojawiła się wróżka i powiedziała: — Jutro matka -ludożerka będzie chciała was zjeść.

 

Dziewczyna zaczęła płakać i wróżka powiedziała:

 

– Weź ten pierścień, a kiedy przyjdzie ludożerka, zawołaj „Pierścieniu, pomóż mi”.

 

Dziewczynka była bardzo posłuszna, tak więc dzieci nie zostały zjedzone. Ludożerka postawiła na straży wilczycę i dała jej pierścień mówiąc:

 

– Kiedy zobaczysz ładną dziewczynę zamień się z nią pierścieniem.

 

Ale piękna  dziewczyna nie chciała się zamienić. Pewnej nocy wróżka pojawiła się ponownie, dała dziewczynie inny pierścień i powiedziała:

 

– Kiedy wilczyca będzie chciała pierścień, daj jej ten.

 

Pierścień był zaczarowany i wszyscy chłopcy zmienili się w wilki, które później zostały na powrót zamienione w ludzi. Ludożerka pożarła wilczycę i umarła. Wszystkie dzieci stały się wolne i powróciły do domów z wyjątkiem pięknej dziewczyny, która bała się swojej macochy. Tak więc często stała na balkonie i śpiewała. Pewnego razu usłyszał ją książę, zakochał się i ożenił  z nią.

 

 

 

 

 

 

 

WŁOSKIE BAJKIultima modifica: 2008-05-25T17:50:43+02:00da manphry
Reposta per primo quest’articolo