Visita in Polonia 2

Wizyta w szkole             Publiczne Gimnazjum nr2 w Strzelcach Opolskich  mieści się w budynku o nowoczesnej konstrukcji i  przyjemnej dla oka architekturze.
            Uczniowie  to młodzież  pomiędzy 13-stym a 16-stym rokiem życia i jest ich w szkole około 500. Przy głównym wejściu wywieszone są listy z uczniami klas pierwszych. Odpowiednikiem gimnazjum jest nasza szkoła średnia. Tu jednak po gimnazjum  najzdolniejsi uczniowie pójdą do  trzyletniego liceum, które zakończy się egzaminem maturalnym ( także we Włoszech nazwa jest  tego egzaminu jest podobna: „maturità”).
            W budynku wszystko jest uporządkowane i czyste, gotowe na rozpoczęcie roku szkolnego. Sale lekcyjne nie są przypisane każdej klasie, jak we Włoszech, są one wyznaczone według nauczanych przedmiotów. Po lekcji klasa przenosi się do innej sali lekcyjnej. Każda sala jest oznaczona napisem: chemia, historia, matematyka. Jest także sala religii. Ta organizacja wymaga elastycznego planu lekcji i  zsynchronizowania go ze zmianami w czasie (potrzebne są przerwy międzylekcyjne). Gdyby tak nie było, szkoła nie mogłaby funkcjonować. Każda klasa ma około trzydziestu uczniów. Tutaj klasy w czasie niektórych zajęć podzielone są na grupy. Nasza, włoska, wizja klas, a przynajmniej szkół naszej prowincji, jest  inna.
            Uczniowie mają szkolną stołówkę, gdzie mogą zjeść śniadanie i napić się. Ale najciekawszą rzeczą jest istnienie w szkole grupy wolontariatu. Tak więc już w szkole uczniowie uczą się rozwijać zdolność pomocy  innym tj. osobom starszym, upośledzonym, itd. Wszystkie czynności są rejestrowane w kronice.  W pomieszczeniu wolontariatu są liczne  nagrody  i dyplomy za udział młodzieży w akcjach.
            Pokój nauczycielski jest wyposażony w małą kuchenkę. Nauczyciele mogą przygotować sobie gorący napój bądź kanapkę. Tydzień szkolny to pięć dni nauki z lekcjami trwającymi do popołudnia. Lekcja nie trwa sześćdziesiąt minut jak we Włoszech ale  trzy kwadranse. Po lekcjach dojeżdżający uczniowie są zabierani do domu autobusem. 
            Sala gimnastyczna jest duża i dobrze zorganizowana. Może być podzielona na trzy różne boiska i wtedy więcej drużyn ma możliwość gry w tym samym czasie. Dzięki przemyślnie rozstawionym siedzeniom na widownia może zmieścić się około tysiąca osób. Sala jest także wynajmowana do innych celów (koncerty, imprezy sportowe). Na zewnątrz znajdują się boiska do koszykówki i piłki nożnej, a także bieżnia. Ale to nie budynek sam w sobie  przyciągnął moją uwagę, a dbałość o niego. Personel, który tutaj ma inne od naszego podejście do pracy, był zajęty  pracą wewnątrz i na zewnątrz, w ogrodzie i  na terenach przyległych do szkoły ( w związku z brakiem deszczu w tej części kraju, trawa i inne rośliny bez podlewania umierają).  Patrząc na ich  zaangażowanie, wierzę że nie robili tego tylko z polecenia dyrekcji.
            W szkole  organizowane są kursy, dla wszystkich nauczycieli bez wyjątku, dotyczące np.  spraw uczniów z problemami. Myślę o wprowadzeniu takich kursów w mojej szkole.

Kościoły    Te budynki są otwarte cały dzień, no chyba że prowadzone są jakieś prace na ich terenie –  wtedy pozostają one zamknięte.  Architektura kościołów odzwierciedla czasy ich budowy: gotycki, barok, nowoczesny. Jeden z nich, ultranowoczesny kościół w Strzelcach, zwrócił moją uwagę. W kościele tym znajduje się statua św. Ojca Pio, którego kult już dawno  rozprzestrzenił się poza granicami naszego kraju.
              Trudno nawet mówić o wielkiej czci dla Jana Pawła II, która jest widzialna w każdym kościele i innych miejscach jego kultu w postaci pomnika, obrazu, kamienia. Jeden z przyjaciół, Zbigniew, który jest nauczycielem historii powiedział: „ Dla ciebie to Jan Paweł II, ale dla nas to Jan Paweł II Wielki”.
             W okolicy Strzelec znajduje się sanktuarium położone na górze a poświęcone Świętej Annie. To miejsce w czasie lata jest często odwiedzane. To sanktuarium jest utrzymywane przez franciszkanów, a kościół został wybudowany na kraterze wulkanu. Byłem tam w niedzielę. Na początek schody, które prowadzą do kościoła, pośrodku wzniesienia stoi pomnik  Jana Pawła II. W samo południe odbywała się msza, w której uczestniczyło tylu ludzi, że nie pomieścili się wewnątrz kościoła. Wielu stało na placu przed kościołem w ciszy. Dlatego też Malwina prosi mnie o zniżenie głosu.
             U stóp sanktuarium, niedaleko od kościoła, znajduje się amfiteatr o wyjątkowym rozmiarze i wspaniałej akustyce. U jego szczytu stoi pomnik dla upamiętnienia tych, którzy  polegli w czasie polskich powstań przeciwko Niemcom. To dlatego to miejsce ma tak wiele znaczeń.
             W Nysie nie sposób zliczyć kościołów. To atrakcyjne miasto nazywane jest „ Śląskim Rzymem” i było przez ponad 500 lat stolicą biskupów.  Ale nazwa ta została miastu  nadana  nie tylko ze względu na kościoły, ale także ze względu na fontannę Trytona taką jak ta w Rzymie na placu Barberini udekorowaną akronimem SPQN.
            Druga wojna światowa w tym rejonie przyniosła wiele strat, 80% zamieszkałych terenów Nysy było zniszczonych, ocalał tylko część kościołów. Wiele budynków została zrekonstruowanych na tyle na ile można było np. wieże, historyczne budowle, drzwi, stary park razem z fortyfikacjami, ale razem z tymi starymi zostały zbudowane także nowe, które nie pasują do reszty. Miasto to także ma znaczenie turystyczne ze względu na jezioro Nyskie.

Tłumaczenie: Malwina Cichoń – nauczycielka języka angielskiego w Publicznym Gimnazjum nr2 w Strzelcach Opolskich. Na podstawie artykułu Virgilio Iandiorio  ( w „CORRIERE”).

 

Visita in Polonia 2ultima modifica: 2007-08-13T21:13:29+02:00da manphry
Reposta per primo quest’articolo